Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2024

Dzień Kobiet

  Hej dziewczyny! 8 marca – nasze święto! Nie sposób nie zauważyć mężczyzn, ale i chłopców niosących bukiety kwiatów. Wróciwszy dzisiaj ze szkoły, przyglądałam się uważnie tym uroczym widokom. Przechodziłam przez centrum Gdańska. Byłam na dworcu, w galerii, jechałam tramwajem. W każdym z tych miejsc było co najmniej kilku panów, a także i pań, którym towarzyszyły kwiaty. Te mniejsze, większe, pojedyncze oraz całe bukiety. Bardziej kolorowe lub mniej. Jednolite czy różnorodne. Z ozdobami albo bez. Wszystkie piękne. Lubię kwiaty. To symbol piękna, które szybko przemija. Czy mnie też to czeka? Niemniej widok osób, zwłaszcza mężczyzn, którzy nadal dbają o swoje partnerki, przyprawia mnie o jakąś specyficzną radość serca. Weszłam po jedną rzecz do pobliskiej Biedronki. Przy drzwiach stał starszy pan. Może miał lat siedemdziesiąt. Nie mniej! Stał nad tulipanami i goździkami moczącymi się w wiaderku. Przez chwilę się zastanawiał, lecz w końcu się zdecydował. Chwycił jedną ręką czerwone ...

Brąz na Mistrzostwach Polski

Tajlandia się opłaciła. To oficjalne. Jeśli jeszcze nie przeczytaliście poprzedniego wpisu, to zdradzę Wam jedynie, że przez trzy tygodnie trenowałam w Tajlandii w ramach przygotowania do Mistrzostw Polski kick-boxingu. Właśnie wczoraj wróciłam z mojego pierwszego startu w tym roku, będącego jednocześnie pierwszym startem w Seniorach. W tym roku walczyłam w kategorii niżej (wagowej), a mianowicie w kategorii minus 60 kg. Po dwóch walkach, z czego jednej zakończonej przez TKO przed czasem, zostałam brązową medalistką Mistrzostw Polski. Szczerze powiedziawszy, jestem z siebie zadowolona, choć czuję nutkę niedosytu. Póki co wyciągam błędy i idę, a nawet biegnę naprzód!

Wybory

Niecałe dwa tygodnie temu wróciłam z trzytygodniowej wycieczki do Tajlandii. I to nie byle jakiej „wycieczki”. Prawdę mówiąc był to wyjazd przygotowawczy z Kadry Polski kick-boxingu. Wyjazd ukierunkowany ku przygotowaniu do Mistrzostw Polski 2024. Ten wyjazd kosztował mnie tak wielu wyrzeczeń, że nie byłabym sobą, gdybym Wam o tym nie opowiedziała. Chciałabym powiedzieć, że poleciałam do Tajlandii z czystym sumieniem. Otóż niecały rok temu, bo już w kwietniu zaczęliśmy kupować loty i bookować hotele. Jednocześnie Trenerzy Kadry zadbali o kluby muay thai, gdzie mielibyśmy trenować. Wyjazd nie należał do najtańszych, ale wspólnie z rodziną udało się nam go sfinansować. Z tej racji od czerwca 2023 zacierałam ręce na moją wymarzoną przygodę kick-boxerską. W podobnym czasie zaczęłam także przygotowywać się do Mistrzostw Europy kick-boxingu, a od razu po nich przysiadłam do przygotowań do Olimpiady z Literatury i Języka Polskiego. Niestety z tej racji, na czas pisania pracy, zrezygnowałam ...