*UWAGA! WPIS ZAWIERA SPOJLERY DOT. ANNY KARENINY * Doszła do mnie informacja, że niektórzy czytelnicy mojego bloga za niecałe cztery dni zaczynają rok szkolny. Nieco mnie to zdziwiło. Przez ostatnie trzy miesiące żyłam w innej rzeczywistości, wykluczającej w pewien sposób palcówki szkolne. Nagle dowiaduję się, że licealistom zostały cztery, ostatnie dni wakacji. Jeszcze bardziej zaskakuje mnie fakt, że w tej samej sytuacji znalazłabym się ja rok temu. Dla mnie wakacje zaczęły się już miesiąc wcześniej niż dla młodszych znajomych, a nadal czuję, że wakacje upłynęły mi niczym za pstryknięciem palca. Czuję się niebywale odrealniona faktem, że zaraz to ja będę musiała wziąć laptopa i udać się na wykłady. A przecież to mi został jeszcze dodatkowy miesiąc wakacji. Podkreślam „mi”, ze względu na to osobiste uczucie uciekania czasu. Doprawdy nie wiem, kiedy zleciało mi lato. Natomiast dzisiaj nie o tym uczuciu, choć bez dwóch zdań jest ono powiązane z tematem. Usłyszawszy, że zaraz z...
Cześć wszystkim! Choć w zasadzie powinnam powiedzieć "witam", gdyż ten blog jest pewnego rodzaju domem, w którym chciałabym, abyście poczuli się po prostu dobrze. Zatem rozsiądźcie się, proszę. Pozwólcie, że Was nieco oprowadzę...