Wakacje u babci należą do moich przyjemności sierpniowych.
Babcia mieszka w Kartuzach, gdzie zawsze
jest co robić. Jazda na rowerze? Zakupy? Basen, siłownia? Cztery razy na tak.
Dosłownie tutaj jest wszystko! Najlepszą z kartuskich ofert są weekendowe
eventy np. koncerty. Idealne miejsce spotkań dla mnie i znajomych. I to kolejny
plus wypoczynku u babci. Nie muszę dojeżdżać do przyjaciół, gdyż mam ich na
miejscu! W miniony weekend na kartuskim placu solidarności miała miejsca
ogromna impreza. Zawsze powtarzam, że jak jest muzyka, jedzenie i toalety to
ludzi jest tyle co much przy miodzie. Oprócz takich rozrywek jak piosenki na
żywo, były również dmuchańce dla najmłodszych i różne konkursy. Sądzicie, że to
impreza w stylu „kościerskich dożynek”. Nic podobnego… no może minimalnie. Natomiast
prawdziwa zabawa zaczyna się po dwudziestej drugiej kiedy zapada zmrok, a
ludzie jakimś dziwnym trafem zamiast zasypiać ożywiają się. Tak też stało się
ze mną. Kończąc pogaduchy przy ciastku i herbatce z babcią postanowiłam skoczyć
na wrotki. Ubrałam je starannie wraz z ochraniaczami i wyruszyłam okrążyć kilka
razy jezioro kartuską promenadą. Jednak zanim standardowo skręciłam w prawo
poczułam zapach waty cukrowej i popcornu. Ponadto z centrum Kartuz wydobywała
się głośna muzyka, a więc stwierdziłam, że nie będę odstawać od reszty. Niczym
mucha poleciałam zobaczyć o co tyle krzyku.
Przez kolejne kilka dni u babci, znajomych poznanych na tej „imprezie”
spotykałam co jakiś czas, gdy wychodziłam pojeździć na wrotki. Choć lubię swoje
towarzystwo i pozytywną samotność to nie mogłam odmówić pogawędki, gdy tylko
ich widziałam. Jak mieli deski to jeździliśmy wspólnie. Dużo rzeczy wydarzyło
się u babci. Były to moje wakacje w wakacje.
Zaznaczę, iż nie potrafię odpoczywać. Zawsze czuję, że marnuję czas. Teraz
jednak było nieco inaczej. Pozwoliłam odpłynąć na nieco głębsze wody nadal będąc
rozważną (tak myślę). Wyrozumiałość dla siebie i swojego wieku to bardzo ważna kwestia.
Teraz jestem już u mnie w domu. Wracam do obowiązków i mojej
pracy. Planuję zrobić wiele rzeczy. Wiem, że we wrześniu nie będę miała na nie
czasu. Priorytety się zmienią, a czas chyba skróci. Pamiętajcie, że należą Wam
się wakacje, tak jak i mi. Odpocznijcie.
Nie miejcie wyrzutów sumienia. Każdy zasługuje na chwilę relaksu.
Komentarze
Prześlij komentarz