Spełnienie jest siłą sprawczą,
która pozwala na osiągnięcie szczęścia. Dla każdego spełnienie będzie czymś innym.
Niektórzy upust artystyczny odnajdą w teatrze i to im pozwoli poczuć się
spełnionym. Jeszcze inni pójdą ścieżką sportu. A pewna część grupy wydobędzie
szczęścia z przepisania emocji na papier. Jedną z tych osób był nasz wieszcz A.
Mickiewicz, który nie wziął udziału w powstaniu. Czując frustracje i brak
szczęścia pod ciężarem żalu napisał „Dziady” cz. III. To tam się usprawiedliwił
i przelał negatywne emocje. Ukazanie martyrologii narodu uświadomiło Polaków. Jego
dzieło jest jednym z ikonicznych utworów. Pomogło odbudować wiarę w Polskę. Mickiewicz
nie wprost pokazuje, że istnieje zdrowe podejście do rujnujących emocji i że
mimo niepochlebnej przeszłości można uratować swoją przyszłość. Mądra praca w
dziedzinie swojego hobby skutkuje spełnieniem zawodowym, które pozwala na
odczucie szczęście. I to jest właśnie moja recepta na szczęście. Natomiast w przeciwieństwie
do Mickiewicza ja preferuję sport. Kick boxing, w którym się realizuje buduje moje
poczucie własnej wartości i sprawia, iż duch jak i ciało żyje pełnią życia. Nie
wyobrażam sobie egzystencji bez pasji. Byłabym pustą jednostką bez głębszych
emocji. Nie ulepszałabym społeczeństwa. Żywot stałby się szary. Jednak ja
pragnę by był on kolorowy. Bez hobby to niemożliwe.
Komentarze
Prześlij komentarz