Niekiedy przyszłość wydaje się być
przerażająca. Wizja nie zawsze łatwych wyborów potrafi przyćmić blask
teraźniejszych chwil. I choć trudne wybory nie należą do tych najtragiczniejszych,
to mimo wszystko obawa przed ich podjęciem wisi nad głową niczym miecz
Damoklesa. Nasuwa się mnóstwo pytań dotyczących słuszności swoich racji. Często
zwracamy się z prośbą o poradę do bliskich. Utwierdzamy się w przekonaniu, że
chcemy tylko poszerzyć nasze horyzonty o ich zdanie. Ale czy na pewno? Być może
szukamy tylko potwierdzenia w tym, że podejmiemy słuszną decyzję. W końcu konsekwencje
wyboru będziemy dźwigać my. Być może okaże się, że nie będzie taki ciężki, a wszelki
obawy odpłyną w zapomniane. A może wręcz odwrotnie. Nawet jeśli owe pytania
skierujemy tylko do siebie, to sądzę, iż większość będzie sprowadzała się do
tego jednego: „czy będę szczęśliwx po podjęciu tej decyzji?”. Wydaję mi się, że
odpowiedź nigdy nie będzie pełna. Satysfakcjonująca. Natomiast nawet jeśli
przyszłość i jej wyboru przerażają, to nie warto się zamartwiać. Często pod
wpływem owych zmartwień, stresu oraz mieszanki strachu, podejmujemy irracjonalne
czynności, które nie zawsze okazują się być pomocne. Mimo iż nie żyję długo, to
dotychczasowe życie przekonało mnie, że nie raz obróciło moje plany o sto
osiemdziesiąt stopni. Udowodniło, że zmartwienia były kompletnie niepotrzebne,
a stres związany z nimi - śmieszny. Wiem na pewno, że należy dbać, pracować i
cieszyć się tym co jest TERAZ. Nie jest być może to prawda objawiona, lecz
przypomnienie raz na jakiś czas o niej samemu sobie, ułatwia egzystencję.
I też coś, co odkryłam niedawno –
myśleć nieco pozytywniej niż pozwala na to rzeczywistość. Nie nazwałabym tego
oszukiwaniem siebie. Rzeczywistość tworzymy my, a nasze spojrzenie na daną
sytuację potrafi odmienić nasze samopoczucie. Zatem może warto?
Takie przemyślenia naszły mnie,
gdy wracałam z udanej podróży. Polecam podróże, zwłaszcza z ludźmi, przy których
czujecie się sobą. Nieoceniani.
Niech ta końcówka wakacji Wam
służy!
Komentarze
Prześlij komentarz